Chyba
każdy z nas ma w swojej historii takie dni do których wraca ze łzą w oku. Co by
nie mówić czas nie leczy ran. Czas pozwala spojrzeć na pewne sprawy z innej
perspektywy. Już nie rozdrapuję rany, uleczył ją bowiem Chrystus, jest jednak
blizna – to wspomnienie i tęsknota. Dziś notka bardzo osobista, wyjątkowa, tak jak
wyjątkowy jest dla nas ten dzień.
Dwa
lata temu usłyszałam najstraszniejsze dla matki pytanie: „Czy będzie pani
chować dziecko?”. Jeszcze się nasza córcia nie narodziła a już każdy wiedział,
że 320 gramów i 15 cm to za mało żeby przeżyć.
Rok
temu stojąc nad grobem ukochanej Basi już wiedziałam, że jest z nami „nowe
życie”. Pełna nadziei i strachu.
A
dziś gdy mijają dwa lata w sposób szczególny obejmuje te moje kochane dzieciaki
matczynym sercem. Spytasz mnie: „Ile masz dzieci?”. Odpowiem: „Troje: Szymonka,
Basię i Marysię. Tylko Basia mieszka w Niebie, bo 9 sierpnia to jej urodziny
nie dla świata lecz dla Nieba”.
:(
OdpowiedzUsuńAgniesiu, Basieńka cieszy się Waszym szczęściem:)
OdpowiedzUsuńNa pewno! Ona też jest naszym szczęściem! :)
UsuńNie znałam Waszej historii. Na ile tak wirtualnie zdołałam Cię poznać, masz w sobie wiele pogody ducha, mimo ogromnej straty. Ale myślę, że to On pomaga przeżyć tak trudne doświadczenia. A Wasza Córcia spogląda na Was z nieba. Jestem pewna. Serdeczności
OdpowiedzUsuńDokładnie, tylko On! :)
UsuńMacie swoją pomocnicę w niebie :) Kiedyś się zobaczycie twarzą w twarz...
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję, że nie narozrabiam za dużo hehe... ;)
UsuńTo jest niesamowite, jak Ty potrafisz o tym mówić! I tak oto możemy się przekonać, że święci chodzą wśród nas.
OdpowiedzUsuńWciąż się uczę o tym mówić. Nie wyobrażam sobie nie mówić, Basia jest częścią naszej rodziny i chcemy tak wychowywać nasze dzieci, aby zawsze o niej pamiętały.
UsuńMoja Zosia też odeszła 9 sierpnia, choć ja żadnej pewności nie mam, że to była dziewczynka. Teraz bawią się razem nasze dzieciaki.
OdpowiedzUsuńNa pewno tak!
UsuńAż na usta ciśnie się: dzielna niewiasta! :) Bo jesteś bardzo dzielna! :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńMacie cudna orędowniczkę w niebie!
OdpowiedzUsuń+