Jakie macie
sposoby na niejadka? U nas Szymonek lubi jeść, jednak są pewne przysmaki,
których z założenia nie chce nawet spróbować. Tak jest u nas z: wędliną,
kiełbasą, parówkami i żółtym serem. Zapytacie, czy w ogóle je mięso? O tak!
Kotlety, zrazy, gołąbki itp. wcina jak szalony. Ale mięso na kanapkach po
prostu za żadne skarby przez przełyk mu nie przejdzie. Próbowałam robić misie z
kanapek, a nawet przekupstwo z czekoladą ale nic się nie sprawdziło. Dlatego
Szymkowe kanapki są z białym twarogiem (w różnej postaci), dżemem, miodem,
melasą, masłem orzechowym i pastą jajeczną. Tą ostatnią zajadamy się całą
rodziną, zwłaszcza jak ma się „swój” szczypiorek i koperek. A oto nasz przepis:
Składniki
6 jajek
1 płaska łyżka musztardy
2 płaskie łyżki majonezu
pół pęczka koperku
pół pęczka szczypiorku
sok z cytryny, sól, pieprz
Jajka należy ugotować na twardo, następnie ostudzić, obrać ze skorupek i drobno posiekać. Połączyć z musztardą, opłukanym i drobno posiekanym szczypiorkiem i koperkiem oraz z majonezem. Doprawić do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Ciekawostka
Znacie taki patent na szybkie obieranie jajek?
Smacznego! :)
Czasami robię taką... podobną pastę. Jajka jednak gotuję raczej na miękko.
OdpowiedzUsuńPewnie też dobre. ;)
UsuńJa tam pieke sama miesko i pozniej kroje je na kanapki...
OdpowiedzUsuńAlbo kupuje mieso przyprawiam robie marynate lezy i wedzimy i pozniej na kanapki...
I dzieci chetnie chca kanapki z taka wedlina a sklepowymi jakaja nie tylko nie jedza ale czasem mlodszak i pluje, mowiac fuuu....
Takiego własnego pieczonego mięska na kanapce Szymon też nie zje. Myślę, że jest to kwestia nie tyle smaku (bo mięso bardzo lubi) co konsystencji. ;)
UsuńMielonei kotlety schabowe czy piers je?
UsuńTo mozna roladki zrobic albo np poledwiczke w mielonym...
Wszystko bylo robione tak jak kotlety tylko 2w1 i na kanapke ;)
Je. Może faktycznie i tak spróbuję.
UsuńWycisnąć całą cytrynę? Czy wystarczy kilka kropel?
OdpowiedzUsuńJa dodaje sok z większej połowy cytryny.
UsuńI my mamy niejadka. Najchętniej jadłby owoce, a z innych rzeczy to na okrągło paróweczki i jaka ale tylko w formie jajecznicy. I za nic nie da się przekonać do czegoś innego. A pasta zapowiada się smakowicie. Dotąd jadłam tylko taką bez dodatków. Musze spróbować Twojej wersji.
OdpowiedzUsuń